Czy warto dywany prać na wskroś? Jak najbardziej tak. Polecamy sięgnąć po książkę Jeffa Bishopa pod tytułem „Więcej odpowiedzi niż masz pytań na temat prania wykładzin”.
Szczególnie w pamięć zapada fragment, w którym pranie ekstrakcyjne oraz szamponowanie porównane zostało do prania w dwóch wymiarach, a pranie na wskroś do prania w trzech.
Pranie w dwóch wymiarach można odebrać jako pewien kompromis oraz konieczność, która jest wymuszona tym, że nie możemy ich zabrać do zakładu i zdecydować się na pranie na wskroś. Dywany w znacznej większości nadają się do prania w kąpieli, a więc wykorzystać można wszelkie zalety prania na wskroś przy użyciu bardzo dużej ilości wody.
Sam proces prania w przypadku dogłębnych metod oraz metod pielęgnacyjnych stosowanych na wykładzinach, oraz prania na wskroś w kąpieli składa się z identycznych etapów. Mowa o usunięciu zabrudzeń nierozpuszczalnych, rozpuszczeniu brudu, usunięciu brudu rozpuszczonego oraz o suszeniu. Jakie są różnice? Różnice polegają na samym sposobie realizacji wszelkich czynności oraz na etapie usuwania brudu. Sama skuteczność prania jest proporcjonalna do użytku wody. Właśnie dlatego pranie na wskroś daje możliwie najlepsze rezultaty.
Jaka jest przewaga prania na wskroś? Na pewno polega na większych możliwościach przy rozpuszczaniu oraz wypłukiwaniu brudu. Zabrudzenia wykładzin, jak i dywanów nie są w żadnym wypadku powierzchowne. Runo jest brudne najczęściej na całej długości. Kolejna porcja zabrudzeń znajduje się w samej osnowie. Spływają tam wszelkie zabrudzenia płynne, które trafiają na dywan, gdzie się osadza piasek i kurz. Bez prania metodą na wskroś nie ma żadnej możliwości skutecznego rozpuszczenia oraz wypłukiwania brudu z runa.
Czy spotkaliście się już z problemem doprania dywanów z długim włosiem? Końcówki runa rzeczywiście są czyste, ale brud pozostaje w głębi. Dywan jest po prostu niedoprany. Dywany z długim włosem prane na wskroś są doskonale czyste i nie wymagają żadnych poprawek. Po praniu dywanów metodą ekstrakcyjną lub po szamponowaniu uzyskuje się lepszy wygląd dywanów, ale po metodzie na wskroś jest to wręcz szokująca poprawa. Jednak, aby tak się stało, jest jeden warunek. Po praniu metodą na wskroś dywan musi być odwirowany. Bez tego można narobić więcej szkód niż pożytku. Proces wirowania to dwie, góra pięć minut. Wszystko jest zależne od wielkości dywanu. Po wirowaniu można na dywanie uklęknąć, a na pewno nasze ubranie nie będzie mokre.
Jeśli chcemy jak najlepiej doprać dywan i jednocześnie zaoferować klientowi wysoką jakość za cenę naprawdę przyzwoitą, to warto się zainteresować praniem metodą na wskroś. Znajdą się oczywiście klienci, którzy zdecydują się na tańszą usługę o niższej jakości, ale są także tacy, którym zależy wyłącznie na możliwie najwyższej jakości. Na całe szczęście coraz więcej klientów jest w stanie zapłacić za komfort, który polega na tym, że z domu zabiera się rzeczywiście brudny dywan, a po kilku dniach dostarczany jest suchy, czysty oraz dopracowany. Co więcej, to wszystko odbywa się bez bałaganu, hałasu oraz ogólnie bez zamieszania.
Selekcja wstępna dywanów
Najważniejszym elementem w praniu dywanów jest ich wstępna selekcja. Ma ona konkretne dwa cele. Pierwszy to odseparowanie dywanów, które z uwagi na swoją konstrukcję nie mogą być prane tą metodą. Drugi cel to podzielenie pozostałych dywanów na kilka głównych kategorii. Dzieli się dywany, biorąc pod uwagę ich budowę oraz skład runa. Wszystko po to, aby później móc usprawnić sam proces prania dywanów. Na etapie tym wychwytywane są także dywany, które wymagają specjalnej procedury jak, chociażby rozpuszczenia uryny.
Jakie są etapy prania dywanów oraz jakich dywanów nie wolno nam prać? Te kwestie postaramy się szczegółowo omówić w kolejnej części artykułu "Prania dywanów na wskroś"